Header image Hej, Hej Rybacy!
Strona byłych studentów Wydziału Rybactwa Morskiego
Gadulec - forum Rybaków i Sympatyków
      Strona główna : : Galeria : : Forum
Teraz jest Cz mar 28, 2024 4:51 pm

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Życzliwość
PostNapisane: Pt maja 08, 2009 10:05 pm 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Dziękuję Sławce za piękne piosenki, które od niej otrzymałam niedawno. Jest to dla mnie uczta duchowa, przed każdym problemem jaki mam, słucham dawnych, niezapomnianych piosenek. To mnie uspokaja, przywraca chęć nie tylko do życia ale do wszystkiego co mnie otacza, do Przyjaciół i tych mniej życzliwych. Pozdrawiam Wiosna, Wiosna od jutra podobno ma być ciepło, więc się radujmy, wstawiajmy grilla do ogródków i cieszmy się. Tylko jedno mnie smuci, nie widzę mojego nocnego Przyjaciela - Księżyca.
No, a księżyc ten nocny wędrowiec
Nie chce do mnie wpaść ...
Może jak lustro zbił się na części
Na drobniutki złocisty mak - i mówi -
Nic się nie martw to przecież na szczęście
Zbity Księżyc - dobry znak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 08, 2009 11:05 pm 
Offline
Ochmistrzyni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2007 10:03 am
Posty: 1132
Piekny wiersz, az cos w duszy gra.
A dla muzyki warto zyc.
Juz niedlugo festiwal w Moskwie w tym roku czuje, ze bedzie dobry
Kupie popcorn, Coca cole i w sofe.
Na 50 lecie Euro festiwalu wygrala melodia, ktora zapodam dla Ciebie
w koncercie zyczen.
Pozdrawiam i glowa do gory. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 08, 2009 11:30 pm 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Z góry dziękuję. Są jednak jeszcze życzliwe osoby. Nieraz zastanawiam się dlaczego my jesteśmy tacy ponuracy? Wszak śmiech to zdrowie, być życzliwym to przyjemność. Dzisiaj w banku mijałam się z faciem, który czekał aż nacisnę guzik. Tylko, że zanim ten guzik zadziałał, on musiał wpierw zamknąć drzwi, którymi wchodził. - Co pani zakochana, czy pijana - powiedział do mnie. Trafił na mój nie najlepszy humor, więc ja z uśmiechem, /nie chwaląc się zawsze uśmiecham się do osób, z którymi mam nawet na pieńku/ odpowiedziałam: - Jak Pan przestanie warczeć jak mój już nieżyjący bokser, to drzwi się otworzą i wyjdzie Pan.
Facia zatkało i o dziwo po sekundzie uśmiechnął się i przeprosił. - 0, zaraz Pan ładniejszy, przystojniejszy, z ładną miną na twarzy - powiedziałam z najpiękniejszym uśmiechem. - Pan zrobił oczęta wielkie jak 5 złotych, spojrzał i zaczął się przeglądać w szybie , czym wzbudził wesołość paru interesantów.
Jedna z pań powiedziała - Widzi pani, jak każdy chłop zarozumiały. Uwierzył, że jest piękny. - Do widzenia - odpowiedziałam i mrugnęłam do Pana, który stał szczęśliwy jakby wygrał w Toto-Lotka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 08, 2009 11:41 pm 
Offline
Ochmistrzyni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2007 10:03 am
Posty: 1132
Och Mario! :lol: Jestes niesamowita!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 08, 2009 11:55 pm 
Offline
Ochmistrzyni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2007 10:03 am
Posty: 1132
Duzo ludzi mysli, ze zyczliwosc i uprzejmosc a nawet gracja duuuuzo kosztuje.
Przeciez to nieprawda! to po prostu frajda byc takims kims.
To sie nazywa tzw doswiadczenie zyciowe.
A dolowanie? Nie dla mnie. Przekonalam sie, ze doluje czlowiek mniejszy ode mnie.
Rowniez doswiadczenie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So maja 09, 2009 9:08 am 
Offline
Ochmistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 2:22 pm
Posty: 762
Lokalizacja: Szczecin
Pani Mario
gratuluję trafnych porównań, sam bym się chyba zaśmiał jak ktoś by mi tak powiedział:)
co do Księżyca nie ma siły musi się pokazać,taka jego kolej rzeczy ,żę nie zawsze bywa widoczny.
a ponieważ zbliża się weekend , pogoda dopisuje więc na spacerek na Wały zapraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So maja 09, 2009 8:29 pm 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
chętnie poszłabym nie tylko na Wały Chrobrego, ale nie mogę. Mam jeszcze dwadzieścia parę dni karencji po operacji oka. Wczoraj mój lekarz-operator polecił mi same ,,nakazy,, i ,,zakazy,,. Nie oglądać długo telewizji, nie czytać dużo, komputer tylko pół godziny, nosić ciemne okulary, nie pić, nie palić. - Przecież przez pół godziny przy laptopie to ja parę zdań napiszę, muszę prasę przeczytać - przecież nie chcę stać się analfabetą a Szkła Kontaktowego to nie opuszczę. W ciemnych okularach chodzę na słońcu - świat jest szary. - A tak w ogóle co ja mogę? - zapytałam. Czas biegnie, doktorze, życie przemija a ja ubezwłasnowolniona. - Ależ pani marudna, nie wiedziałem, że aż tak? - zażartował sobie ze mnie pan doktor. - Dobra, dziękuję, idę na lampkę wina do ,,knajpy,,. - No to spotkamy się nie za miesiąc a dużo, dużo wcześniej i nie będzie to przyjemne spotkanie - padła odpowiedż.
I co mam zrobić? - łamię ,,przykazania lekarza,, ale trochę, chociaż do strachliwych nie należę, boję się. - Jeszcze paręnaście dni i... wolność. - Tfuu - oby się nic nie stało, nieszczęścia chodzą po ludziach i to od razu dwa. Nieszczęścia chodzą parami.. .A na pociechę puszczam stare piosenki, a potem Szkło Kontaktowe - dzisiaj chyba Ziemiński i Przybylik. Fajna para, dowcipni panowie. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So maja 09, 2009 9:39 pm 
Offline
Ochmistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 2:22 pm
Posty: 762
Lokalizacja: Szczecin
spokojnie pozostaje radio , poranne słuchanie ptaków--wspaniała wiosenna melodia
a wieczorem szkiełko dla rozrywki
wytrwałości i spokoju życzę


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So maja 09, 2009 9:59 pm 
Offline
Ochmistrzyni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2007 10:03 am
Posty: 1132
Rowniez przychylam sie do porad Waldi.
Nie wiedzialam, ze rekonwalescencja bedzie tak dluga, ale warto
posluchac rad lekarza.
My poczekamy, nawet z czytaniem tworczosci.
Pozdrowienia i spokoju.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N maja 10, 2009 12:41 pm 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Kochani, ja muszę coś robić. Leżenie i słuchanie radia, w którym nic, prawie nic konkretnego nie ma - to jest nuda. Nawet Kicia-Kasia - piękna jak marzenie - gdy widzi radio to spływa. Rozmawiamy, ponarzekamy Kasia odpowiada miau-miau-mia itd. Rozjaśnia się, może jutro faktycznie warto pochodzić na Wałach Chrobrego. Tam jest tak cudnie. Pozdrawiam ,,życzliwie,, bo jak inaczej można - ludzi trzeba kochać, bez różnych typów byłoby smutno. Pod oknem stoją ,,piwiarze,, a ich gawędzenie - no, ja lubię jak stoją, bo wiem, że jeszcze żyję.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 11, 2009 9:50 pm 
Offline
Ochmistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 2:22 pm
Posty: 762
Lokalizacja: Szczecin
Pani Mario , jeśli Pani możesz, to podrzuć Pani fotkę swojej kici na mój prywatny adres--jest na stronie głównej. W tym miejscu i w chwili obecnej mam identyczne zdanie o swojej kotce. Moja również jest piękna, rozumna . A jaka potrafi być artystka.W weekendy kiedy można pospać już o 7 rano potrafi przyjść położyć się na mojej klacie i wpatrując się czeka kiedy ja wstanę.I co jej można zrobić?Spojrzenie ma wówczas rozbrajające i pozostaje ja tylko pogłaskać.:)
Jeśli się Pani nie pogniewasz podsyłam do Pani fotki swojej miauczącej artystki.
pozdrawiam

o przesłanie fotki proszę jak zdrówko się poprawi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 11, 2009 10:46 pm 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Witam, Panie Waldi. Przepiękna kotka, cudo. Jak nie kochać takiego miłego, ciepłego pluszaka. Dziękuję, umieszczę ją sobie na fotografii. Moja jest szara, mówią, że wygląda jak jakaś rasowa. Ja tego nie widzę, ale kocham ją ponad wszystko. 0na śpi ze mną i w dodatku tak się rozkłada, że ja prawie nie mam miejsca. Jak wychodzę i póżno wracam - jak dzisiaj - to mnie ugryzie lekko w nogę. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i dziękuję. Wróciłam na Szkło Kontaktowe. Nagrywałam pewnego znanego polityka na konkurs ,,Dzieje Rodzin Szczecińskich,, na przyszły rok. Pozdrawiam i życzę miłej nocy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz lip 16, 2009 11:58 pm 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Jak ten czas szybko leci. Tak niedawno był Maj, byliśmy tak szczęśliwi ... - a już druga połowa lipca. Ani się obejrzymy i Boże Narodzenie. Niektórzy odchodzą, inni się rodzą. Burze, podtopienia , lato zbiera swoje ,,żniwo,, wśród główkujących do wody. Dlaczego o tym piszę? Pięć lat temu, gdy mój Współautor leżał w Szpitalu, był tam także młody człowiek,przed paru dniami skaczący na główkę do wody. Niestety, dolna część ciała sparaliżowana. Żona młoda, dzieci małe a człowiek-kaleka do końca życia patrzył na nich i płakał. W tych dniach spotkałam tę młodą żonę. Nie zwróciłabym na nią uwagi, bo ja jestem jak mówią ,,Serwus, jestem nerwus,,szybka osoba. Gonię to, co dawno minęło. . Jednak Pani mnie poznała, przystanęła - zapytała. - Czy poznaje mnie pani? Widocznie miałam niezbyt mądrą minę, więc powiedziała skąd się znamy. - Ja tak może nieopatrznie zapytałam - co z mężem. I tu płacz. Nic nie pomogło, leży jak dziecko. Rozmawia, je ale co dalej?
Nie pomagają apele do młodych ludzi. Skaczą i ... koniec życia. Nie w sensie śmierci, lecz przebywania na tym Najpiękniejszym ze Światów w charakterze kaleki. Ja rozumiem i mówię, że gdybym wiedziała, że się przewrócę to usiadłabym. Niestety, młodzi stosunkowo ludzie, bardzo młode osoby lekceważą swoje życie, swoją przyszłość.
Jedni mówią, że taka jest wola boska, inni, że przeznaczenie. Ja natomiast pytam gdzie jest ,,myślenie,,. Nie mogę przestać myśleć o tej młodej rodzinie tak poważnie skrzywdzonej przez los. Niestety, takich rodzin jest dużo. Mężczyżni kochają wodę. Mój małżonek, chodząc do Gimnazjum w Dąbiu, więcej przebywał na Jeziorze Dąbskim jak w Gimnazjum. Na szczęście ,,nauki pokończył, ale też morskie i pracował blisko 0dry w Porcie. Jakoś spać nie mogę po tym spotkaniu. Sama spadłam ,,na łeb i szyję,, u wnuczki Mai w szkole, gdzie poszłam na jej koncert fletów. Ale nic, oprócz poobijania i lekkiego wstrząsu się nie złamalo. Wypadek, to wypadek, co jednak ma zrobić młoda Rodzina. 0t, tak piszę bo sezon ogórkowy i na poważnie się nie chce pisać, 0dkładam do września na 40 Konkurs ,, Dzieje Rodzin Szczecińskich,,. I odpoczynek. Pozdrawiam ,,Wygi Morskie,, i te delikatniejsze nasze ,,rybaczki,,. Myślę , że lepszy byłby tytuł ,,Rozwaga i myślenie,,. Ja jednak mam życzenie, - pomyślcie, zanim skoczycie. Życie mamy niestety tylko JEDNO. Każdemu ,,Chojrakowi,, Życzliwie to mówię. Czy to pomoże??? 0by rozsądek zwyciężył. Dobranoc moi mili!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lip 17, 2009 6:14 pm 
Offline
Ochmistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 2:22 pm
Posty: 762
Lokalizacja: Szczecin
za słowa ostrzegające serdeczne dzięki , uwaga nigdy nie zaszkodzi
Pani Mario dużo słońca i uśmiechu od forumowicza :D na codzień


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Życzliwość
PostNapisane: Śr lip 29, 2009 12:14 am 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Ż Y J E M Y

Jesteśmy od urodzenia aż do zejścia z tego łez padołu do Krainy Szczęśliwości - szczęśliwi, zadowoleni. Moim zdaniem nie każdy chce iść do tej Krainy Szczęśliwości, jednak nadchodzi jego czas, czas od urodzin aż do zgonu. Zgonu? Dobry Boże, każdy z nas chciałby żyć długo i szczęśliwie. Wiadomo, jak jest na tej naszej Ziemskiej Planecie, jednak ja i Ty ją kochamy, kochamy ŻŻZZYCIE. Bo niestety Życie mamy tylko jedno. Raz się rodzimy i raz umieramy. Co się stanie z nami w ,,Życiu po życiu,, nikt nie wie i nie będzie wiedział póki nie przejdzie do Krainy Szczęśliwości. Żegnałam wiele osób młodszych wiekiem /tacy też odchodzą/i starszych. 0dchodząc od grobu najbliższych i jakże nam kochanych osób, roniąc łzy rozpaczy myśleliśmy – I na nas przyjdzie ta ostatnia chwila, ostatnia Godzina.
Takie myśli nachodzą nas w Boże Narodzenie , w Nowy Rok – a także nieraz bez powodu. Pytamy sami siebie: ,,Czy warto żyć, czy warto denerwować się życiem naszych najbliższych, ich zdrowiem, ich biedą? Bogactwem, nie musimy się zamartwiać, bowiem jest tylu chętnych do spadku, że aż strach.
Kochani Moi Przyjaciele. Przeżyłam wiele, słyszałam strzały, płakałam w 70 roku w ramionach Mamy, która także zdenerwowana – pocieszała mnie jak tylko umiała. Jakoś wszystko przeminęło, co najgorsze przeszło do Historii? Czy na pewno na zawsze? Nie wiem. Zamartwiam się i marzę – aby moje Dzieci, Moje Wnuki, Wasze Dzieci i Wasze Wnuki – żyli w Szczęśliwej Krainie, Dobrobyt to Przyszłość przyszłych POKOLEN. 0by Polska Nigdy nie zginęła. Kocham Was, kocham Polskę!

Maria 47


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
 cron

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
Wsparcie techniczne KrudIT Usługi Informatyczne
[ Time : 0.024s | 15 Queries | GZIP : Off ]