Gadulec
http://forum.rybacy.org/

Be Ha Pe ;)
http://forum.rybacy.org/viewtopic.php?f=15&t=775
Strona 1 z 1

Autor:  RychO [ Cz gru 25, 2008 4:58 pm ]
Tytuł:  Be Ha Pe ;)

A.D. 1969 - :D
http://pl.youtube.com/watch?v=sTVkULJgA ... re=related

Autor:  Gadus [ Pn sty 05, 2009 7:46 pm ]
Tytuł: 

Uwaga! Kto ma słabe nerwy, niech w link nie klika-
http://pl.youtube.com/watch?v=vtcUNd4pEZA
:twisted: :twisted: :twisted:
...a ostrzegałem :wink:

Autor:  RychO [ Cz sty 08, 2009 5:10 pm ]
Tytuł: 

http://pl.youtube.com/watch?v=aiPmA2cle ... re=related
:D

Autor:  RychO [ Wt sty 20, 2009 6:42 pm ]
Tytuł: 

I jeszcze- >KLIK<

Autor:  RychO [ Pt maja 22, 2009 10:59 am ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

OŚWIATCZENIE

Ja nirzej potpisany oswiatczam rze mam powarzne zaszszerzenia do protokułu wypatku , kturen rzem miał w naszej pracy.
To nie jezd prawda, rze jak rzem zleciał ze shoduf to byłem jusz napity. Dopiero rzem se szed po flaszkie, co by jom obalic z Kazkiem. Shody som kżywe i pżez to rzem wywinoł orla i hlasnoł mordom o shoda.
Jak rzem muwil kierowninkowi o tych kszywych shodach, to kazał mi morde w kubeł i muwił co mam się cieszyc rze w o gule mam jeszcze prace.
A co, jemu to se wolno kirzyc w robocie koniaka a raz rzem se widział, jak naprawiałem lampe, jak sam prezes też se kiżył wiski.
W kodeksie pracy stoi jak muwi Kazek napisanie rze nie morzna dyskryminowac i ma być ruwnouprawnienie., a takie nam wytykanie rze czasem se w robocie łykniem to siem nazywa joging, abo jakoś tak i tak nie wolno lódziom robic.
Z powarzaniem

/podpis nieczytelny/

Autor:  Woti [ So maja 23, 2009 8:47 am ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

Niezalerzenie od osobowych poglonduw wyrzej wyminionego faktą niezapżeczalnom pozostaje prafda, rze w karzdej grópie luckiej obowionzóje cherarhia i porzondek. Nie morzna wienc bydź tak, rze zwykły, za pszeproszeniem, robol, morze miedź prawa i obowionzki ruwne swoim pżełorzonym. Zatem takorz nie morze sporzywać w robocie napojuf wyskokowyh w sposub, kturen jezd typofy dla kadry zażondzajoncej bondź kierowniczej, zwyczajnie takorz sfanej szefostfem. Uzasadnienie tego, oprucz Regulaminu Zakładowego, ktury wisi na korytażu i karzden jeden morze go tam nie tylko zobaczyć ale i czytać, a w kturym jasno stoi, rze w robocie hlać nie pozwala sie, jezd właśnie takie, rze robol musi hodzić po shodach, a kierownik jak chce.
Podpisano: Majster /podpis neiczytelny/

Autor:  RychO [ Cz cze 04, 2009 9:51 am ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

Wnosze o sórowe ókaranie tego beszczelnego pracofnika. Co wolno mi f celah reprezentacyjnyh, jemu nie wolno.
Kierownik działu. /podpis nieczytelny/
...................................................................

Potszymuje nagane. A co do reprezentowania, to pszypominam, rze tylko najwyszsze kierownictwo, morze se drinknonć dla reprezentacji a zwykli kierownikowie nie. Udzielam śórowego ustnego oszczeżenia
Dyrektor Generalny /podpis nieczytelny/
....................................................

1. Podtrzymuję opinię Dyrektora Generalnego, w kwestii, kto może w celach reprezentacyjnych spożywać w pracy alkohol.
2. Anuluję naganę nałożoną na pracownika, i jednocześnie awansuję go na nowo utworzone stanowisko Głównego Specjalisty ds. reprezentacji.
Uzasadnienie: Intelektualnie jest na poziomie kierownictwa naszej firmy, z tym najwyższym włącznie. Jest szczery i prawdomówny. Jest także dobrym znajomym wujka mojej nowej asystentki.
3. Schody niezwłocznie wyremontować.
Prezes Zarządu /podpis nieczytelny/

Autor:  Woti [ Cz cze 04, 2009 12:15 pm ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

Dokumenty z Archiwum Bieżącego Firmiy Pracy Zastępczej i Nieprodukcji z/s w Metropolii:

Panie Prezesie, poniżej przedstawiam wyjątek z artykułu o naszej Firmie, zamieszczony w najnowszym, prestiżowym czasopismie wydawanym w naszym regionie - cytuję:
Z ogromną przyjemnością donosimy, że w najbardziej szacownej Firmie Pracy Zastępczej i Nieprodukcji naszej Metropolii na wyższe stanowisko służbowe awansował Pan X. Z otrzymanych od najwyższych rangą managerów Firmy informacji, Pana X wyróżniono za wyjątkowe talenty, zaangażowanie w pracy i działaniu na rzecz Firmy oraz rozwoju idei Wolnego Społeczeństwa Obywatelskigo. [...] Między innymi Pan X w twórczy sposób zaadaptował koncepcję związaną z powinnością godnej reprezantacji osobowościowej Załogi Firmy, jednocześnie skutecznie dostosowując otoczenie do najnowszych wymogów zarówno Wolnego Rynku jak i Wolnego Społeczeństwa Zawsze Twórczych Obywateli. [...] Co prawda nie ujęto tego w komunikacie oficjalnym Zarządu Firmy, ale nasze drogie Czytelniczki pragniemy poinformować, że jako nowy Reprezentant Firmy Pan X okazuje się być w bezpośrednim kontakcie nie tylko przystojnym, ale także skutecznym mężczyzną. Ponadto cechuje Go wysoka kultura osobista, fantastyczna pezencja i niezwykle swobodny oraz przyjazny wszystkim styl bycia. Właściwiści tych nie traci on nawet po wielu godzinach trudnych negocjacji i konsultacji, które jednoczesnie potrafi zwieńczyć wspaniałą oprawą podsumowania. [...]
/podpis nieczytelny, zapewne Szefa Działu Personalnego/
------------------------
Adnotacja odręczna:
Sprawę znam. Wymieniny artykuł konsultowałem osobiście z moją Asystentką - pisała jej siostra (ktora jest nawet ładniejsza).
Panie Kierowniku Działu Personalnego - POLECAM podjąć kroki zmierzające do zamiany Asystentki na jej Piszącą Siostrę. Jak widać, jest ona nam przychylna i w swej krasie na pewno będzie lepszą reprezentantką naszej Firmy od Asystentki Dotychczasowej. Jednocześnie podjąć zdecydowane kroki separujące naszego Głównego Specjalisty d/s Reprezentacji, z jednoczesną zachętą w kierunku utrzymywania przez niego kontaktów z przedstawicielami prasy na dotychczasowych warunkach ogólnych. W razie podjęcia prób oporu w/s ściśle personalnych przemyśleć niemobbingujące działania zniechęcające.
/podpis nieczytelny - ale w oczywisty sposób podobny do NAJWAŻNIEJSZEGO/

Autor:  RychO [ Pt wrz 24, 2010 1:46 pm ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

Rozwiązałem nierozwiązany dotychczas problem palarni w szkołach (dla pracowników, nie dla uczniów):
Ustawa Kodeks Pracy nakazuje by była.
Ustawa antyniktynowa - kategorycznie zakazuje.
Sprawa jest prosta: Trzeba obowiązkowo utworzyć palarnię, zapewnić odpowiedni metraż oraz wymianę powietrza. Następnie umieszczamy tam tabliczkę o treści:

Palarnia
W palarni obowiązuje całkowity zakaz palenia.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia....


Zob też wątek: viewtopic.php?f=15&t=392&p=5944#p5944

Autor:  Waldi [ Pt wrz 24, 2010 9:29 pm ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

A czy palarni nie mozna umieścić np na dachu szkoły

nie trzeba będzie wietrzyć
ci co chcą będa palić i chyba nikomu nie przeszkadzać :D

Autor:  Woti [ So wrz 25, 2010 7:35 pm ]
Tytuł:  Re: Be Ha Pe ;)

Dach szkoły jest najwyżej (jak z reguły dach), a więc ma najwyższe miejsce w hierarchii miejsc publicznych. Wynika z tego, że lokowanie palarni na dachu jest tym bardziej NIEMOŻLIWE.
----
PS. Poważnie rzecz ujmując coraz surowsze podejście do nikotynizmu wynika nie tyle z chęci ochrony środowiska lub szczęścia jednostki itp., lecz ze zwyczajnych wyliczeń ekonomicznych. Wyliczono (można znaleźć co jakiś czas w prasie i zapewne w necie), że gospodarka (= społeczeństwo, = my z naszych podatków) do osób palących, a właściwie do leczenia ich i tych, którzy ZMUSZENI zostali przez nikotynistów do biernego palenia, dopłaca znacznie więcej, niż zarabia się na akcyzie i podatkach. Stąd te narastające obostrzenia. Jak dla mnie zasadne, bo nawet na przystanku tramwajowym smród ten czuć okropnie i niekorzystnie*.
-------------
* - Za wyjątkiem jednego przypadku, kiedy to pewien niezapoznany poeta stworzył pomiędzy petem a petem znany utworek pt. "Nocna Trójka".

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/