Header image Hej, Hej Rybacy!
Strona byłych studentów Wydziału Rybactwa Morskiego
Gadulec - forum Rybaków i Sympatyków
      Strona główna : : Galeria : : Forum
Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:59 pm

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lis 23, 2008 1:37 am 
Offline
Autor TRiS
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 11:43 am
Posty: 369
Lokalizacja: Szczecin
Chór ,,Hippocampus,, przy Wydziale Rybactwa Morskiego Akademii Rolniczej

W Szczecinie – cz. 2

Z chwilą przejęcia roli pierwszego dyrygenta, do kadry artystycznej dokooptowała swoją koleżankę ze studiów, Alicję Nowak, powierzając jej funkcję dyrygenta.
Przedtem zespół specjalizował się w muzytce związanej z morskim żywiołem, i z tych względów w repertuarze dominowały tzw.,,szanty,,. Tego typu muzykę w zasadzie wykonują męskie głosy, czemu nie była przeciwna Małgorzata Kowalik, lecz z chwilą objęcia kierownictwa artystycznego, zapragnęła nieco urozmaicić program, tym bardziej, iż zespół wzbogacił się o nowe głosy, a tym także żeńskie. Z jej inicjatywy stopniowo wprowadzono do repertuaru muzykę średniowieczną aż do muzyki współczesnej z wykrystalizowanym już repertuarem. Wielokrotnie wystąpili przed kamerami telewizyjnymi, a pieczołowicie opracowany i przygotowany program o wydżwięku morskim u stóp Wałów Chrobrego, wzbudził ogromne zainteresowanie licznie przybyłej tam publiczności. Recenzenci uznali zespół za rewelację.
Szczególną uwagę skupiono na tzw. .muzyce ,,negrospirytues,, nie zapominając o poprzednich tendencjach morskiego charakteru. W krótkim czasie był to już zespół mieszany
Należało więc powoli zrezygnować z wyłączności ,,szant, które najlepiej brzmiały w męskich głosach.
Nastąpiło stopniowe wyrównanie głosów męskich i żeńskich. Małgorzata Kowalik nadal jednak w dużym stopniu lansowała współczesną muzykę morską wyznaczając wiodącą rolę Nowowiejskiemu. Zatem w programie szybko pojawiły się piosenki „Jak szumi Bałtyk” lub „Polonez morski”.
. Wykorzystywała również opracowania Stanisława Kazury pt. „Gra fal” i „Pieśń żeglarzy” Stanisława Moniuszki. Jednak mimo tych repertuarowych nowości, z dużym sentymentem wracano do już opracowanych i utrwalonych w umysłach wielu członków zespołu urokliwych piosenek typu „szanty”. Po prawdzie nie były już one, tzw.”Gwożdziem programu”, tylko pewnym urozmaiceniem. W okresie 3-letniej dyrygentury Małgorzata Kowalik wprowadziła do swojego repertuaru ponad czterdzieści swych pozycji, które w znacznym stopniu wzbogaciły program, dostosowując go do uczelnianych potrzeb. Trzeba pamiętać, iż Rektorat Akademii Rolniczej miał swoje okolicznościowe zapotrzebowania artystyczne, w sensie np. uświetnienia pozycją artystyczną imprezy typu nadawania tytułu określonej postaci wysoko postawionej w kraju lub za granicą :Honoris causa”, obchodów 1, 3 Maja, Święto 0drodzenia lub międzynarodowego Dnia Kobiet. W „zanadrzu” należało mieć coś stosownego i adekwatnego na takie okoliczności. Nie była to zwykła nadgorliwość, to była w owych czasach konieczność.
0wszem, byli organizacyjnie przypisani do Wydziału Rybołówstwa Morskiego, jednak obsługiwali artystycznie imprezy ogólnouczelniane pomimo tego, iż w ramach struktury uczelni, funkcjonowały w tym czasie dwa zespoły taneczno-instrumentalne „Siermięgi” i „Żeńcy”.
Za czasów dyrygowania Małgorzaty Kowalik - wprawdzie w zamiarach przyszłościowych – planowano ściślejszą współpracę, np. z „Siermięgami”, które specjalizowały się w muzyce ludowej, dysponując świetną kapelą ludową, jednak do konkretnych ustaleń nie doszło.
Małgorzata Kowalik uważa, iż zasadniczą przyczyną braku „integracji” i współpracy artystycznej, była jej dość krótka działalność dyrygencka w tym zespole, i zanim się dobrze poznali, okoliczności organizacyjne spowodowały rozwiązanie zespołu.
Z ogólniejszych refleksji Małgorzaty Kowalik na czołowe miejsce wysuwa serdeczną współpracę z Rektoratem i prorektorem ds. nauczania i Dziekanatem Wydziału Rybactwa Morskiego i Technologii Żywności w Szczecinie. W tym czasie Elżbieta Chojnacka pełniła odpowiedzialną funkcję kierownika dziekanatu. W tych artystycznych poczynaniach Elżbiecie Chojnackiej z życzliwą pomocą śpieszyli: prorektor do spraw nauczania – prof. Joachim Falkowski i dziekan – prof.Aleksander Winnicki. Mile także wspomina poszczególnych członków zespołu, z którymi emocjonalnie była związana, a więc przyjaźń i koleżeństwo rodziły się podczas częstych prób, no i podczas „plenerowych” występów publicznych na różnych koncertach. Właśnie te wartości ceni nad wyraz wysoko, bowiem one również cementowały zespół. Gwoli ścisłości, w dalszej pracy artystycznej ta dewiza dominuje.
Klamrą wieńczącą powyższe relacje są liczne fotogramy i notatki prasowe, zachowane w szerszym opracowaniu monograficznym w Książnicy Pomorskiej.
Fragnenty z książki Marii Czech Sobczak i Władysława Kuruś Brzeziśnkiego pt pt Szczecinska Choralistyka i Wokalistyka"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
 cron

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
Wsparcie techniczne KrudIT Usługi Informatyczne
[ Time : 0.016s | 13 Queries | GZIP : Off ]