Gadulec
http://forum.rybacy.org/

?ycie w akademikach
http://forum.rybacy.org/viewtopic.php?f=2&t=214
Strona 1 z 1

Autor:  Waldi [ N mar 18, 2007 12:09 am ]
Tytuł:  ?ycie w akademikach

Tu chyba nie zabraknie tematów do wspomnien

Autor:  RychO [ N mar 18, 2007 7:36 pm ]
Tytuł: 

Ka?dy z naszych akademików, pisze o "moich czasach", miał swój niepowtarzalny klimat ...

Autor:  Waldi [ Pn mar 19, 2007 6:21 pm ]
Tytuł: 

No i Panie portierki w akademikach mialy swój niepowtarzalny urok

Autor:  Waldi [ So mar 24, 2007 7:07 pm ]
Tytuł: 

D.S ''ADONIS''
D.S ''ANDROMEDA''
D.S. ''AMICUS''
D.S ''ARKONA'
I....

Autor:  RychO [ So mar 24, 2007 7:25 pm ]
Tytuł: 

DS "Arcus" :?: - na Armii Czerwonej, dziP Monte Cassino (kolor pozostał ;) )
I jaki on był? Damski, meski, czy "pierwszy koedukacyjny" na AR?

Autor:  Waldi [ N mar 25, 2007 8:05 pm ]
Tytuł: 

Jako mieszkaniec D.S''Arkona'' zarezerwowałem kiedyP pokój goPcinny dla mojej mamy na jednš noc. Błedem było tylko to, ?e akurat konczyła sie sesja egzaminacyjna. To co mamusia zobaczyła , jak wesoło jest w akademiku wystarczyło do stwierdzenia, ?e jej noga nigdy wiecej nie przekroczy progu akademika. I tak te? sie stało.Jedynie dała sie przekonaae, ?e to studenci rolnictwa oblewajš egzaminy. :D :D :D

Autor:  RychO [ Pn mar 26, 2007 2:52 pm ]
Tytuł: 

Dwa przeciwległe bieguny:
DS "Adonis"- meski akademik przy ul. Broniewskiego 40, póŸniej przemianowano na Judyma 24. Tutaj, w wieloosobowych pokojach, integrowała sie znaczna grupa pierwszorocznych Rybaków. W piwnicy był niedu?y, ale malowniczy klub - Labirynt.
DS "Amicus" - koedukacyjny wie?owiec, pokoje, po dwa 2-osobowe połšczone wspólnym zapleczem sanitarnym. Nazwe wymyPlił Sinus i w nagrode dostał tam miejsce. Ciekawe czy za darmo? :wink:
Dodam jeszcze, ?e musiała to byae kolejna nazwa na literke 'A'.

Autor:  Slawka [ Pn sie 20, 2007 11:58 am ]
Tytuł: 

Na pierwszym roku zdawalam egzamin z chemi nieorganicznej na Janosika. Po pisemnym byl egzamin ustny w celu uzupelnienia odpowiedzi, lub rozwiniecia tematu jak by sie chcialo dostac lepsza ocene. Egzamin zdawalam z bardzo sympatycznym kolega z Jugoslawi, nazywal sie Vojko Czok. Vojko przed studiami nie byl na kursie jezykowym. Polskiego uczyl sie w akademiku w Arkonie wsrod kolegow.Na egzaminie wyjasnial powstanie kwasu solnego HCL. Powiedzial profesorowi, ze ostatni elektron z H zapierd... do Cl a elektron z Cl zapierd... do H. I masz HCL. Parsknelam glosno smiechem, musialam wyjsc z sali. Pozniej Vojko spotkalam na obiedzie na Slowackiego i powiedzialam mu ze na egzaminach nie powinien uzywac slowa pierd...Vojko odpowiedzial, nie pierd... psiecie wsiscy ta mowio :D

Autor:  RychO [ Pt paź 19, 2007 7:47 pm ]
Tytuł:  A mo?e...;)

NaNu opowie o robieniu jajecznicy na suficie i Pcianie DS Adonis.
gba - jak na Twojš czePae, robiliPmy ciasto na drzwiach pokoju w DS Amicus?
:D

Autor:  NaNu [ Pt paź 19, 2007 8:11 pm ]
Tytuł: 

W "Adonosie" to było po prostu dzielenie skromnej iloPci jaj na wielu chetnych. A, Ze potem trzeba było malowaae pokój to "zupełnie inna historia" (Kipling).
Ciasto na drzwiach 908, to był ju? heppening na skale panueropejskš. Wiem, ?e wszyscy uczestnicy tego Performance docenili geniusz twórców, a tylko brak łšcznoPci z EUROP! nie pozwolił zdobyae laurów na skale Pwiatowš.

Autor:  qba [ So paź 20, 2007 6:03 pm ]
Tytuł:  Re: A mo?e...;)

RychO napisał(a):
NaNu opowie o robieniu jajecznicy na suficie i Pcianie DS Adonis.
gba - jak na Twojš czePae, robiliPmy ciasto na drzwiach pokoju w DS Amicus?
:D



:oops: Kruche, francuskie czy dro?d?owe? KtoP to upiekł? Du?o było sprzštania? :?
Qba

Autor:  NaNu [ So paź 20, 2007 6:47 pm ]
Tytuł: 

Nie do konca (czyli upieczenia) nam to wyszło. Nijak nie chciało sie trzymaae pionowych , lakierowanych drzwi. A przecie? u?yliPmy jaj, mški i czegoP tam jeszcze. Ale za to objedliPmy sie bobu z puszki!!!

Autor:  Wlocznik [ Pn sty 14, 2008 7:16 am ]
Tytuł: 

W "Adonisie" byla jedna kuchnia na koncu korytarza i trzeba bylo do robienia jajecznicy przyniesc wszystkie produkty od razu ze soba. Byla niepisana umowa, ze jesli kucharzacy opusci kuchnie w celu przyniesienia czegos z pokoju, pozostali maja prawo zjesc mu te jajecznice (lub cokolwiek innego to bylo)i ten nie mial prawa ich za to scigac. Zdarzylo mi sie kilka razy (i nie tylko mi), ze zabraklo mi np soli... Cholera, gdy wrocilem do kuchni...no tak, pusta patelnia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/