Witam wszystkich serdecznie.
Wpadłem tu na chwilę z innych światów. Szukam mojego starego druha Wiedźmina. Zawieruszył mi się gdzieś pod Wyzimą...

Czyżbyś był tym słynnym Hiacyntem z Sapkozji i szukasz Geralta z Rivii? Jak znam tę krainę, to Ty się raczej zagubiłeś
Niestety nie wiem gdzie Twój druh przebywa obecnie.
Pozdrowienia.

_________________

Podobno można się ogłosić. Więc ogłaszam - Kupię. Kupię dwa małe fotele - bardzo małe - nie, nie dla dziecka - tylko dla dorosłych i nie te ciężkie, które są w sprzedaży. Takie jakie miałam, które ,,załatwiła,, moja Kaśia. Wygodne, gdzie można i ręce i plecy dobrze usadowić.

I broń Boże - nie skórzane. Skórzane przeznaczone są przez Kicię-Kasię na zagładę.

Wypłata, renta czy emerytura - są podobne do cebuli. Gdy je odbierasz - płaczesz!!