Gadulec
http://forum.rybacy.org/

Karpiówka
http://forum.rybacy.org/viewtopic.php?f=8&t=424
Strona 1 z 1

Autor:  Wlocznik [ Pn lut 11, 2008 5:46 am ]
Tytuł:  Karpiówka

Czy ktos pamieta akcje karpiowe organizowane corocznie przed swietami bozego narodzenia?

Autor:  Slawka [ Pn lut 11, 2008 11:32 pm ]
Tytuł:  Karpiowka

Ja pamietam karpiowke. Pomimo, ze studiowalam Rybactwo Morskie bylam na polrocznej praktyce w Slesinie kolo Bydgoszczy. Praktyke zalatwil moj ojciec, ktory chcial zebym byla najblizej rodziny w porozumieniu z dziekanatem. Nie zaluje bo wiadomosci z rybactwa poszerzyly sie o rybactwo srodladowe, natomiast rybalke morska poznalam na stazu pracy we Wladyslawowie. Akcje karpiowa w Slesinie (wowczas Panstwowe Gospodarstwo Rybackie) rozpoczynano pod koniec listopada. Na poczatku grudnia zaczynalo sie odlawianie karpi. Zaopatrywano miasta wokol Bydgoszczy, pozniej okolo 10-15 grudnia w samym miescie. Pamietam, ze sposzczano wode ze stawow, z ktorych pozniej odlawiano karpie. To bylo bardzo duzo pracy w zimnie i chlodzie. Dyrektor pozwolil rybakom na lyk gorzalki na rozgrzewke. To bylo trzesienie ziemi. Trzeba bylo sie spieszyc zeby karpie dotarly zywe do sprzedazy. Solidarna z rybakami pracowalam do poznych godzin nocnych. Wiadomo dla mlodej rybaczki bylo to atrakcja... Karpie przladowywalismy do kontenerow pozniej na samochody, ktore staly w kolejce do poznych godzin nocnych w grudniu. Karp wowczas powinien byc zywy, bo cena niezywego byla o wiele nizsza. Teraz Gospodarstwo w Slesinie jest wiodacym w kraju w hodowli karpia ekologicznego(mozna wygoglowac) W Szwecji jest zabroniona sprzedaz karpia zywego, ze wzl. na przepisy zwiazane z ochrona zwierzat, transport zywych karpi i zabijanie ich przez prywatne osoby uwazane jest za wielce niehumanitarne. Jest tu tylko sprzedaz karpi niezywych, co uwazam za sluszne. :)

Autor:  Waldi [ Wt lut 12, 2008 11:28 pm ]
Tytuł: 

w czasie jednej z takich akcji''aewiczyłem miePnie'' zdaje sie w Centrali Rybnej wybierajšc podbierakiem wegorze z basenu. Zabawa przednia, ale pienišdze były całkiem, całkiem niezłe jak na tamte czasy. Przypomina mi sie handlowanie karpiem gdzieP na terenie na którym jest dzisiaj GALAXY.Tylko ciepłe napoje z procentami trzymały nas przy ?yciu. Po cie?kiej pracy czekało jeszcze w akademiku przygotowanie do pracy w dniu nastepnym .A zimy były nie takie jak dzisiaj. Dzisiaj po takiej akcji sprzeda?y miałbym chyba zapalenie płuc dš?šce do nieskonczonoPci

Autor:  Arkadiusz Placzek [ Pn lut 18, 2008 5:16 pm ]
Tytuł:  Karpiowka

Mysle ze wszystkie starsze roczniki to pamietaja, heca zaczynala sie kolo 10/15 grudnia (mowie o latach 1969-78), najpierw "bijatyka" kto sie dostanie (robota ciezka, ale dobrze platna i cala rodzina zaopatrzona w karpia 1szej jakosci). W Szczecinie, karp ze stawow byl transportowany na kapielisko "Arkonka", nie wiem czy ono jeszcze intnieje, wpuszczany do basenow w oczekiwaniu na dostawy do sklepow. Pierwsze ekipy byly zatrudniane do tej wlasnie pracy + dokarmiania. Ryba "przyplywala" ze stawow od polowy listopada. Druga ekipa byla zatrudniana od 15 grudni (okolo) do odlowu z basenow, do zbiornikow na samochodach, ktore dostarczaly rybe do sklepow. Pracowalo sie na dwie zmiany, w zimnie i w wodzie, szczegolnie tydzien przed swietami, czasami do polnocy i pozniej.
Ale jakie wspomnienia i bicepsy... i potrfel ktory dobrze przytyl, za tydzien, 10 dni mozna bylo zarobic 1500 do 2000zl, a to bylo cos w tamtych latach. Moja Mama na staniwisku kierownika zarabiala 1400zl za miesiac!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/